czwartek, 26 marca 2015

Posiedzenie nadzwyczajne :)

Witajcie Niziołki J wczoraj po raz pierwszy brałam udział, w zasadzie to organizowałam wystąpienie publiczne z moim udziałem. Było dużo stresu, ale dzięki temu nauczyłam się tego i owego. Trochę się bałam, że nie wyjdzie, że będzie klapa, ale kiedy było już po wszystkim hmmm no cóż powiem to, byłam szczęśliwa. Szczęśliwa bo zrobiłam milowy krok ku wcześniej wyznaczonych przez nas sobie celów J  Mam nadzieję, że obecni nie żałowali, że przyszli. Przeżyłam ja, przeżyjecie i Wy, zachęcam do takich „eventów”, zyskać można naprawdę dużo!


 
Najeść można się było... a potem dziwna transformacja miała miejsce 


Gliniane miski rozdane, szamanko było wyśmienite. Tylko jakiej mieszaniny reakcyjnej dodał ten Niziołek, że aż takie wizualizacje miały miejsce?
O i Wiedzmin też ewoluował :) 













Nawet naszego Wiedzmina nie omieszkała oszczędzić :) Chociaż przyznam szczerze, że efekt powalający. Z chęcią dowiedziałabym się co to za składnik i przetestowała na sobie:D
Chociaż jak spoglądam na to zdjęcie to mam wrażenie, że cało z tego nie wyszliśmy 
To zdjęcie podoba mi się najbardziej. Zrobione na sam koniec. Widać, że trochę nami wstrząsnęło i zakręciło! Efekt końcowy chyba dobry?

2 komentarze:

  1. czupryna mi się bardzo podoba . Proszę O przepis.

    OdpowiedzUsuń
  2. przepis na to jak zrobić czuprynę? czy na magiczne ciasto?

    OdpowiedzUsuń