piątek, 6 marca 2015

Hej ho

Jakoś tak ostatnio Nudziole mnie dopadły
i w swój jakże nudny świat zaciągnąć chciały.
Na szczęście z tych opresji wyszłam cało
w laboratorium, grzebiąc w genach, czasu spędzałam nie mało.
Gieny!Gieny! To właśnie to, to moja pasja!
Oprócz tego księgę studyjną sporządzam - wersja oficjalna ;)
Czasem kiedy kreślę słowa coś mi się zrymuje,
mimo świata wirtualnego to jednak Niziołek z Niziołkiem dobrze się czuje!

Może coś? Może gdzieś?

Emtarbi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz