sobota, 14 marca 2015

19 Niziołków

Na wyprawę zgłosiło się 19 Niziołków.. ale tylko trzy się przedstawiły i podały imiona (powiedziały coś o sobie) i tylko cztery chwyciły za pióro, by pisać Kronikę. Można by pomyśleć, że Niziołki "nie pisate nie gadate"... lub że mocno wystraszone. I tu, i w świecie równoległym, jak Cię widzą tak Cię piszą. Jeśli nie opowiesz o sobie, musisz liczyć, że inni opowiedzą (lub tylko w myślach pomyślą) sami. Czy to jest taki obraz, jaki Niziołek chciałby po sobie zostawić? Bo przecież inni mogą milczeć...

Daleką podróż odbywa się dzięki małym krokom. Systematycznie. Każdego dnia trochę. W drużynie, ale przecież każdy sam zmaga się z własnym bólem nóg, gryzącymi komarami, burczeniem głodnych kiszek. Wyprawa jest ćwiczeniem: im więcej potu na ćwiczeniach, tym mniej krwi w boju - mawiały Ryże Zygmunty.

Odwagi. Kto próbuje, ten co najwyżej wstydzi się raz. Kto nie spróbuje - wstydzi się całe życie.

Wiedzmin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz