czwartek, 5 marca 2015

Kolejny Niziołek wyłania się z ukrycia...

Oj, a co tu się wyprawia? Stare księgi tak mnie zafascynowały, że zupełnie zapomniałam o wszystkim, co dzieje się wokół... Witajcie! Ah tak... chyba zapomniałam się przedstawić? Mam na imię Darstra. Inne Niziołki mówią o mnie, że jestem bardzo marudna i uparta, twierdzę, że wszystko wiem najlepiej i robię najlepiej... Aktualnie większość wolnego czasu poświęcam na pisanie księgi licencyjatem zwanej, w której opisuję działanie magicznych trucizn i antidotów. Jeśli któryś z Niziołków będzie w opałach, służę pomocą!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz