Idź ku rzece, przed którą z prawej strony, przez dziurę w płocie widać ścieżkę mocno zarośniętą. Skręć w nią i idź śmiało. Ścieżka wąska, podmokła i zarośnięta. Spostrzeżesz różne ślady zwierząt. Wiele razy przejdziesz koło czarciego żebra, ale nie trwóż się. Krzywdy poszukiwaczom nie robi a do jedzenia się nadaje, mimo klujących ostróg. Jeść możesz i trzebulę, która na biało kwitnie. Ale nie pomyl z szalejem, bo ten bardzo jadowity i śmierć czyniący. Od uroku wiedźm obronić może cię dwa ziela obficie rosnące, jedno w dotyku parzące, drugie przy rozcieraniu pachnące, bylica zwane. Wianek na głowę z ziół zrobić możesz, lub tylko przepasać się ziołem magicznym, zło odganiającym. Przed krwiopijnymi samicami cię nie uchronią. Samce niegroźne, one za kwietnym nektarem się uganiają.
Idź dalej, miniesz wierzby i tajemną mocą pachnący bez czarny. Wiele ziół miniesz i wiele owadów, pośród których mogą się trafić omomiłki wszelakie, rusałki, łątki dzieweczki, bzygi i robotne czmiele (nie myśl, że błąd językowy zrobiłem). Dojdziesz do wzgórza zalesionego. Tam na Ciebie czekać będę i dalsze instrukcje jak i pomoc dostaniesz.
- O tajemnym jeziorze i wyspie tu przeczytać możesz.
- A tu miejsce przed oczami wścibskich ukryte, gdzie życzliwy członek drużyny podpowiedzi umieszczać będzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz